piątek, 20 lipca 2012

straganowy misz-masz



No i wróciłam z wakacji. W sumie to wróciłam już tydzień temu, ale córci zaczęły wychodzić ząbki trzonowe, więc mieliśmy kilka dni (i nocy) z głowy. Mała dostała gorączki i w ogóle już myślałam, że to jakiś wirus i trzeba będzie jechać do szpitala. Póki co już jest w porządku, ale wiem że to jeszcze nie koniec i czeka nas reszta ząbków :) 
A nad morzem pogoda taka sobie... oczywiście w całej Polsce były upały 30-sto stopniowe a u nas chłodno i deszczowo. Pocieszam się, że chociaż nie męczyliśmy się w skwarze :) Co prawda były dni, że opalaliśmy się na plaży, ale prędzej czy później wyganiał nas z niej deszcz. 
W następnym poście pokaże wam trochę morza i napiszę o Ocean Parku we Władysławowie, a dziś zdjęcia pod hasłem "co można kupić nad morzem" czyli straganowy misz-masz :














 Ciekawi was co w tym mętliku kupiłam sobie ja? No to proszę.... oto moje pamiątki z nad morza, które z morzem w sumie nie mają nic wspólnego:

podkładka pod garnek w kształcie kury (spód drewniany a wierzch z korka) oraz serwetnik z kogucikiem



A dla córci kupiłam klocki z literkami i cyferkami, więc też wyjątkowo "morska" pamiątka hehe :)




3 komentarze:

  1. Ojeja! chyba byłyśmy w tym samym czasie w tym samym miejscu :-) Jeśli byłaś w Karwi, co podejrzałam na desce ze zdjęcia?
    Jeśli tak to może nawet gdzieś się minęłyśmy?
    Super!
    Ja na pamiątke kupiłam sobie 2 sukienki w różowym Butiku :-)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nad Bałtykiem pogoda niestety zawsze niepewna, ale my też lubimy tam jeździć :) Ładne pamiątki sobie wybrałaś ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...