wtorek, 15 lipca 2014

Karwia 2014 cz. II

Jakoś ten czas tak mi przecieka przez palce, że nie mam kiedy zamieścić posta :) No, ale już jest!

Jeśli chodzi o jedzenie w Karwii, to miejscem które odwiedzaliśmy najczęściej był bar "U Rybaka". Stołowaliśmy się tam codziennie a dzieci chętnie jadły a nawet zachodziły od tak, gdy mijaliśmy bar podczas spaceru. Nie ma co ukrywać, że jest to najlepszy bar w całej Karwii i z pełną świadomością go polecam!



Drugim najczęściej odwiedzanym przez nas miejscem była piekarnio-cukiernia KONKOL, do której schodzili się chyba prawie wszyscy wczasowicze. Szczególnie rano widać było kolejki po świeżutkie pieczywo, które swoją drogą jest wypiekane na miejscu (w Karwii jest siedziby tej firmy).

Mój wzrok oczywiście najbardziej przykuwały ciasta wszelakiej maści:




Idąc głównymi "szlakami" wszędzie oprócz lodów i gofrów można też kupić wędzone ryby.


A na koniec miody różnorakie i z różnymi urozmaiconymi dodatkami. My skusiliśmy się na biały miód z zatopionymi w nim płatkami dzikiej róży :)









No i to by było na tyle. Zdjęcia miodu jeszcze nie zrobiłam, ale może wkleję przy okazji kolejnego posta... :)

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...