Udało mi się wreszcie znaleźć chwilę czasu, żeby powycinać z karbowanego papieru króliczki. Wydrukowałam sobie z internetu królicze szablony, a raczej cienie które potem wycięłam i użyłam jako szablonów (są do pobrania tutaj). Gotowe motywy przykleiłam do zielonej nici i tak powstała moja girlanda na pianino złożona z żółtych i jasno-niebieskich króliczków (niektóre zdjęcia nie oddają odpowiednio koloru).
Króliki sa super, jestem m.in. wielbicielka królików (mam angorka Myjkiego). Chetnie sie poczęstuje wzorem :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i nocnie!