Tutaj kura wysiaduje chwilowo kacze jaja:
Krowa jako jedyna chętnie pozowała. Nawet zrezygnowała z jedzenia i podeszła bliżej zobaczyć kto też tam się czai w krzakach z aparatem :)
Ule nie mają obecnie lokatorów.
A tutaj już ziarno dla kur i gołębi:
A przy domu peonie:
Tegoroczne czereśnie już są czerwone:
Wyjście dla gołębi:
Teść przy pracy:
A na koniec zaciekawił mnie gołąb, który miał ogon rozłożony jak paw i zresztą zachowywał się trochę jak paw ;)
Teraz jesteśmy już w domku i pogoda nijaka, deszczowo, pochmurnie, zimno. Podobno w przyszłym tygodniu będzie upalne lato :) Poczekamy, zobaczymy.
Karola a gdzie mieszkają teściowie bo ja z Warmii jestem (byłam :P)
OdpowiedzUsuńReszel :)
UsuńMój teściu też pochodzi z Reszla :)
Usuńno proszę, proszę :)) heh
Usuńfaaaajnie, tyle zwierzatek ;))) a krowy podobno sa bardzo fotogeniczne i maja piekne, dlugie rzesy ;)))
OdpowiedzUsuńPiękna fotorelacja :) Fajnie byłoby mieć teściów na wsi - moja córa byłaby szczęśliwa wśród tych zwierząt :)))
OdpowiedzUsuńTeż chce na wieś... Chociaż na jakiś weekend :)
OdpowiedzUsuńSielanka - rodem z "Nad Niemnem" - chociaż geograficznie to nie te klimaty, chi, chi. Wspaniały weekend przeżyliście. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń